Kryzys wieku średniego

Często sformułowanie „kryzys wieku średniego” używane jest tylko w kontekście mężczyzn. Co mężczyźni wtedy robią? Zmieniają swoje życie, kupują nowy, sportowy samochód lub motocykl, zdradzają, znajdują młodsze partnerki, chcą się rozwieść, ubierają się młodzieżowo, próbują się odmłodzić. Jak się zapewne już domyślasz, są to STEREOTYPY. A jak jest w kontekście kobiet? Często można usłyszeć, że „przekwitają”, niestety zwykle  jest to mówione w negatywnym kontekście (że niby burza hormonów sprawia, że kobiety „wariują”).  Tak, to też jest STEREOTYPOWE myślenie.

KOBIETA SAMOTNIE STOI NA PLAŻY. PRZECHODZI KRYZYS WIEKU ŚREDNIEGO I ANALIZUJE SWOJE ŻYCIE.

Spis treści

  1. Kryzys wieku średniego – dotyczy mężczyzn, kobiet czy obu?
  2. Kryzys wieku średniego – przyczyny i opis
  3. Kryzys wieku średniego – zmiany
  4. Jak radzić sobie z kryzysem w wieku średnim?

Kryzys wieku średniego – dotyczy mężczyzn, kobiet czy obu?

Kryzys wieku średniego to określenie, które zostało po raz pierwszy użyte w 1965 roku. Jest on inaczej nazywany kryzysem połowy życia. Nie jest on żadną chorobą, lecz kolejnym etapem w życiu. Kryzysy są naturalne, one występują w momencie dużych zmian. Nie ma on płci – może dotyczyć zarówno mężczyzn, jak i kobiet między 35. a 45. rokiem  życia. Faktycznie statystycznie częściej występuje w mężczyzn, ale wielu badaczy uważa, że badania dotąd nie były zupełnie rzetelne, bowiem zmiany u kobiet w tym okresie tłumaczy się menopauzą, a nie kryzysem. Twierdzą też oni, że w kontekście mężczyzn jest znacznie większe przyzwolenie społeczeństwa na objawy kryzysu, niż w przypadku kobiet.

Kryzys wieku średniego – przyczyny i opis

Znalezienie się w połowie swojego życia wiąże się z jego analizą oraz z  dokonywaniem rozliczeń z przeszłością. Ten etap może trwać od kilku miesięcy, nawet do kilku lat. Jego początek może wywołać jakieś nagłe zdarzenie, m.in.: choroba bądź śmierć bliskiej osoby, zachodzące w organizmie zmiany hormonalne (menopauza u kobiet, andropauza u mężczyzn), opuszczenie domu przez dziecko (syndrom opuszczonego gniazda).    

Wystąpienie kryzysu wieku średniego zależy także od poziomu satysfakcji z życia, pracy, związku, statusu społecznego czy finansowego, od swoich ambicji i osiągnięć (czy są one zadowalające czy nie). Człowiek może wtedy zdać sobie sprawę, że chciałby zrobić jeszcze wiele innych rzeczy, a jest już coraz bliżej śmierci, przez co decyduje się na zmiany.

Może wtedy wystąpić wypalenie zawodowe, zmęczenie i nagłe „olśnienie”, że praca wcale nie jest satysfakcjonująca i wiąże się z ogromną ilością stresu. Ludzie zauważają także w tym okresie charakterystyczne zmiany w swoim wyglądzie, zmienia się stan zdrowia i sprawność fizyczna.

Kryzys wieku średniego jest okresem przemyśleń. Podsumowanie życia przez mężczyzn statystycznie częściej dotyczy statusu finansowego i atrakcyjności, z kolei kobiety częściej zwracają uwagę na sferę emocjonalną, intymną i na wygląd (chęć zmian wyglądu, regularne odwiedzanie kosmetyczki, fryzjerki, nowe ubrania). Ludzie wtedy, bez względu na płeć, przeżywają „drugą młodość”. Ich zmiany zależą m.in. od ich doświadczeń, charakteru, obowiązków, możliwości finansowych i poziomu pewności siebie. Kryzys wieku średniego może prowadzić do zmian na lepsze, ale może być także przyczyną zachowań destrukcyjnych.

KOBIETA SAMOTNIE SIEDZI NA ŁÓŻKU. PRZECHODZI KRYZYS WIEKU ŚREDNIEGO I ANALIZUJE SWOJE ŻYCIE.

Kryzys wieku średniego – zmiany

Kryzys wieku średniego często objawia się obniżeniem nastroju, rozdrażnieniem, napadami złości i płaczu, brakiem poczucia szczęścia. Łączą się one często ze zmianami hormonalnymi zachodzącymi w organizmie kobiet i mężczyzn. Mogą oni czuć wtedy potrzebę zmiany wyglądu (stylu ubierania się, fryzury), potrzebę odmłodzenia się, a co za tym idzie – zaczynają korzystać z medycyny estetycznej. Podczas tego etapu życia, człowiek może zacząć fascynować się innymi ludźmi (często młodszymi), jest otwarty na nową miłość pełną pasji i namiętności. Kryzys ten może doprowadzić nawet do rozpadu długoletniego małżeństwa. Może wtedy wystąpić nasilony lęk przed śmiercią czy chorobami. Niekiedy ludzie wtedy chcą cofnąć czas, żeby znowu poczuć się „młodo” i działają ryzykownie i nierozważnie.    

Jednak kryzys wieku średniego może mieć też wiele pozytywnych konsekwencji. Człowiek wtedy może zacząć przykuwać większą uwagę do swojego stanu fizycznego i psychicznego. Wiąże się to ze zdrowym odżywianiem, regularną aktywnością fizyczną, skorzystaniem z pomocy profesjonalisty (np. wzięcie udziału w terapii w celu lepszego poznania siebie i przepracowania swoich traum). Człowiek może też bardziej skupić się na spełnianiu swoich marzeń i na realizacji pasji, a mniej na pracy. Wprowadzenie w praktykę work-life balance pozytywnie wpływa na samopoczucie i satysfakcję z życia.

KOBIETA SAMOTNIE SIEDZI NA ŁAWCE W GÓRACH. PRZECHODZI KRYZYS WIEKU ŚREDNIEGO I CHCE ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE NA LEPSZE.

Jak radzić sobie z kryzysem w wieku średnim?

Badania pokazują, że nie każdy przechodzi kryzys wieku średniego. Co do tego, ile osób on dotyka, dane nie są jasne – wyniki wahają się od 35% nawet do 70% ludzi. Kryzys ten jest naturalnym stanem rozwoju, więc nie należy się go bać. Jednak dobrze jest się do niego przygotować. Należy świadomie podejść do zmian zachodzących w życiu i zaakceptować je. Czas upływa i nie da się go cofnąć. W życiu każdy ma wybór. Trzeba nauczyć się wdzięczności i czerpania radości z wielu różnych momentów czy rzeczy. Dojrzałość ma wiele plusów i dobrze jest z nich korzystać. 

Jeśli zaczną w Tobie zachodzić jakieś zmiany, nie ignoruj ich. Naucz się zauważać i rozpoznawać swoje emocje i potrzeby. Zatroszcz się o siebie. Spójrz w głąb siebie i dostrzeż informacje, które tam są. Naucz się wyznaczać swoje wymarzone cele i dąż do ich realizacji.

Jeśli przechodzisz kryzys i potrzebujesz wsparcia, umów się na darmową konsultację ze mną TUTAJ.

Szczęście – czym jest i jak je odnaleźć?

   Wydaje Ci się, że masz w życiu wszystko? Masz świetną pracę, dobrego męża, posłuszne dzieci, piękny samochód, super mieszkanie, masz pieniądze i stać Cię na fajne wakacje? Wiele osób zazdrości Ci tego, a Ty pomimo wszystko czujesz się nieszczęśliwa? Nic Cię nie satysfakcjonuje? Czujesz, że czegoś Ci brakuje w życiu?

GRUPA PRZYJACIÓŁ WYRAŻA SWOJE SZCZĘŚCIE SKACZĄC PRZY ZACHODZIE SŁOŃCA.

Pozory mylą

Jakiś czas temu przyszła do mnie na sesję coachingową kobieta, bo pomimo że była szczęśliwa, to czuła w sobie jakąś pustkę. Zaczęła opowiadać, że miała fajne dzieciństwo, ma cudownych, wspierających ją rodziców, ma wspaniałego męża, śliczny dom, który razem wybudowali. Ona prowadzi świetnie prosperującą firmę, jej mąż również ma swój dochodowy biznes. Ogólnie to kochają się i wiele osób zazdrości im tak udanego życia. Jednak pomimo to moja klientka czuła się nieszczęśliwa. Stale twierdziła, że nie wie, dlaczego się tak czuje.  Po prostu tak jest.

Dopiero podczas sesji powiedziała, że jakiś czas temu odkryła, że jej mąż ją zdradza, ale są to czysto seksualne kontakty z różnymi kobietami, bez żadnych emocji, więc jej to w ogóle nie przeszkadza. Ze względu na prowadzenie firmy, które zajmowało kobiecie mnóstwo czasu, często była zmęczona i nie miała ochoty na seks. Dodatkowo ostatnimi czasy jej libido znacznie spadło. Traktowała to jako idealne wymówki na zdrady męża. Usprawiedliwiała go i jednocześnie brała całą winę za to na siebie. Co więcej, odkąd moja klientka zaczęła odnosić sukcesy zawodowe, wszyscy znajomi odwrócili się od niej. Czuła się samotna i odrzucona. Nie miała z kim porozmawiać, ani wyjść na kawę czy do kina.

Tak naprawdę pozornie idealne życie okazało się złudzeniem. Dopiero podczas naszej sesji kobieta zdała sobie sprawę, że mąż nie ma prawa ją zdradzać, ona pracuje bardzo dużo, przez co wpadła w pracoholizm i jest stale bardzo przemęczona, nie potrafi odpoczywać, wypiera swoje emocje, żyje w chronicznym stresie, a nawet jej organizm dawał jej znaki, żeby się zatrzymała – chociaż ona nawet ich nie zauważała. 

   Moja klientka na początku była pozornie szczęśliwa, bo myślała, że miała wszystko. Jednak jak zapytałam ją, czym dla niej jest szczęście, to odpowiedź na to pytanie zajęła jej bardzo dużo czasu. 

BUŹKI PREZENTUJĄCE SZCZĘŚCIE, SMUTEK, ZŁOŚĆ, ZMARTWIENIE.

Czym jest szczęście i jak je odnaleźć?

Szczęście trudno zdefiniować. Dla każdego oznacza ono coś innego. Dla niektórych szczęściem może być skończenie studiów, znalezienie pracy, kupienie samochodu, założenie rodziny, kupienie domu z ogródkiem. Inni mogą myśleć o szczęściu w kontekście posiadania swojej firmy albo pracy zdalnej, którą można łączyć z podróżami w różne zakątki świata. 

   Spróbuj teraz sformułować swoją definicję szczęścia. Powinnaś wyruszyć w swoją wewnętrzną podróż. Poznaj siebie. Pomyśl, co sprawia Ci radość. Wróć myślami do chwil, kiedy czułaś się usatysfakcjonowana. Co sprawiło, że tak się czułaś? 

   Zapewne znasz sformułowanie „dobro wraca”. Czy Ty czynisz dobro? Pomagasz innym, dzielisz się z nimi swoim czasem, poświęcasz im swoją uwagę? Czy Twoje wymarzone cele w życiu obejmują też innych? Za jaką osobę inni Cię uważają? Czy chcą spędzać z Tobą czas? Weź tutaj głównie pod uwagę osoby, na których Ci zależy. Jeśli chcesz, żeby w Twoim życiu zagościło szczęście, na naucz się dzielić swoją radością z innymi. Uśmiechnij się do przypadkowej osoby na ulicy, może ona odwzajemni ten uśmiech – wtedy zrobi Ci się ciepło na sercu i będzie Ci po prostu miło. 

   Kolejna kwestia – NASTAWIENIE. Jeśli widzisz szklankę do połowy pustą, to nie licz na poczucie prawdziwego szczęścia. Zmień sposób myślenia. Staraj się być pełna cudownej, pozytywnej energii i dziel się z nią innymi – niech ona od Ciebie promieniuje dookoła. Wszędzie staraj się widzieć coś dobrego i wartościowego. Nawet z najtrudniejszych sytuacji w życiu postaraj się wyciągnąć lekcję na przyszłość. Pamiętaj, że w życiu niczego nie musisz, ale MOŻESZ.

Bądź świadoma tego, że Twoje szczęście zależy od Twojego samorozwoju. Medytuj, afirmuj, wizualizuj, zapisz się na terapię, dużo czytaj wartościowych i sprawdzonych treści. Podejmij wyzwanie poznania samej siebie i odnajdź swoją drogę do szczęścia. Mogę Ci w tym pomóc.

   Zapisz się już teraz na darmową konsultację coachingową ze mną TUTAJ.

WORK-LIFE BALANCE I SPOSOBY NA ODPOCZYNEK

KOBIETA JEST ZMĘCZONA CIĄGŁĄ PRACĄ. WIE, ŻE MUSI W ŻYCIU ZNALEŹĆ SWÓJ WORK-LIFE BALANCE.

Praca a wypalenie zawodowe i utrata zdrowia

   Dużo pracujesz? Bierzesz ciągle nadgodziny w pracy? Pracujesz w tygodniu i w weekendy? Nie masz czasu na odpoczynek? Na pierwszym miejscu w życiu stawiasz pracę? Szef daje Ci coraz więcej obowiązków, a Ty je przyjmujesz?   Takie  podejście jest idealną drogą do wypalenia zawodowego (syndrom burnout). Jest to stan wyczerpania fizycznego i psychicznego spowodowany presją wywołaną przez nadmiar pracy. Jest to naturalna reakcja organizmu na przeciążenie, przewlekłe zmęczenie, brak równowagi w życiu i chroniczny stres.

Pamiętaj, że pracoholizm jest poważnym zaburzeniem. Jest to uzależnienie psychiczne, które objawia się ciągłą potrzebą pracy kosztem zdrowia i życia osobistego.

   Co więcej, nadmiar pracy i obowiązków oraz brak work-life balance może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. WHO twierdzi, że praca powyżej 55 godzin tygodniowo prowadzi do utraty zdrowia, a nawet życia, ponieważ w porównaniu z pracą 35-40 godzin tygodniowo:

  • zwiększa ryzyko udaru o 35%
  • zwiększa ryzyko zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca o 17%. 

Z raportu WHO wynika, że nadmierna ilość godzin spędzonych w pracy, przyczynia się do ponad 745 tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie! 

   Z badania Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że Polacy są SIÓDMYM najbardziej zapracowanym narodem spośród 35 państw OECD (pracujemy średnio 1928 godzin w ciągu roku). Dłużej od nas pracują jedynie: Chilijczycy, Rosjanie, Grecy, Koreańczycy, Kostarykańczycy i Meksykanie. Z kolei najmniej pracują Niemcy (średnio pracują tylko 1363 godziny w roku).

   Jak zadbać o równowagę w życiu, żeby utrzymać motywację, koncentrację, systematyczność czy kreatywność?

ZDJĘCIE PRZEDSTAWIA WAGĘ Z PIENIĘDZMI I ZEGAREM I ODNOSI SIĘ DO WORK-LIFE BALANCE.

Work-life balance – czym jest?

Work-life balance ma swoje korzenie na przełomie lat 70. i 80. XX wieku w Wielkiej Brytanii, kiedy to pracownicy zaczęli być przemęczeni pracą w prężnie rozwijających się firmach. Ich praca wcale nie była efektywniejsza, pomimo wielu przepracowanych godzin. Zaniedbywali swoje życie prywatne, swoje zdrowie i swoje potrzeby na rzecz pracy. Na szczęście z pomocą przyszedł im system „work-life balance”. Jest to stan, w którym życie zawodowe i prywatne razem mają tworzyć spójną całość poprzez odnalezienie równowagi między pracą, życiem prywatnym i towarzyskim, pasjami, samorozwojem, rozrywką, itd. Oczywiście rodzaj wykonywanej pracy tutaj nie ma znaczenia. Nie chodzi tu także o sztywne ustawianie granic, np. 8:00 – 16:00 praca, 16:30 – 18:30 życie rodzinne, 19:00 – 21:00 pasje, 21:30 – 23:00 życie towarzyskie. Byłoby to niezwykle męczące i nakładałoby to na człowieka dodatkową presję. 

   Równowaga w życiu zależy od Ciebie. To Ty ustalasz swoje priorytety. W momencie zakończenia pracy nie powinnaś już więcej myślami wracać do niej. Jeśli masz ochotę na odpoczynek, powinnaś umieć pozwolić sobie na to i nauczyć się efektywnie relaksować. Możesz wziąć długą kąpiel, usiąść na kanapie z kubkiem herbaty i książką w ręce, albo po prostu pójść na drzemkę. Spędzając czas z dziećmi/rodziną, nie myśl o pracy, skup się na „tu i teraz”. 

Mój przykład 

Kiedyś bardzo dużo pracowałam. Myślałam, że im więcej, tym lepiej. Byłam młoda, silna, miałam wielkie marzenia, więc nie myślałam poważnie o konsekwencjach w postaci utraty zdrowia. Niestety dość szybko praca zaczęła mnie nudzić. Oczekiwałam spektakularnych efektów, tymczasem wydawało mi się, że nikt nie docenia moich starań. Zaczynałam się wypalać zawodowo. Nic mnie już nie cieszyło, więc wpadłam w jeszcze większy wir pracy. Pracowałam, przychodziłam do domu i niemalże od razu szłam spać. Wstawałam wcześnie rano i zmęczona szłam do pracy, z której wychodziłam wieczorem. Moje życie było niczym błędne koło. Po jakimś czasie zaczęłam się źle czuć. Coraz częściej dokuczały mi bóle głowy, byłam cały czas zmęczona, a pomimo to w nocy miałam problemy ze snem. Nie mogłam zasnąć lub miałam koszmary. Miałam trudności z koncentracją, szybko zapominałam o różnych rzeczach. Pewnego dnia zemdlałam w pracy. Właśnie to wydarzenie było dla mnie przełomowym momentem. Leżąc w szpitalu z podpiętą kroplówką miałam mnóstwo czasu na przemyślenia. Przez nadmiar pracy, prawie utraciłam zdrowie. Wiedziałam, że muszę zmienić swoje życie. Wzięłam dwa tygodnie wolnego, które spędziłam w domu. Czytałam książki, oglądałam filmy, zajmowałam się swoimi roślinami, dużo spacerowałam i spotykałam się ze znajomymi, dla których wcześniej nie miałam czasu. Zaczęłam dużo czytać o work-life balance. Moim celem wtedy było nauczyć się odpoczywać. Jak wróciłam do pracy, to wciąż miałam problemy z równowagą w życiu. Często miałam myśli, że zostanę dłużej w pracy, żeby dokończyć jakieś zadanie, po czym mówiłam sobie „STOP”. Kończyłam pracę o 16:00 i wtedy też wychodziłam do domu, żeby zająć się sobą i swoimi pasjami. Stopniowo zaczęłam pozwalać sobie na coraz więcej odpoczynku. Dużo wtedy dowiadywałam się o samorozwoju. Powoli, stopniowo udało mi się przywrócić w życiu balans. Nie było to łatwe, ale było warto. Poniżej przedstawię Ci sposoby, które pomogą Ci wprowadzić work-life balance w życie.

ZDJĘCIE PRZEDSTAWIA PRACUJĄCĄ NA KOMPUTERZE OSOBĘ, KTÓRA PLANUJE SWOJĄ PRACĘ W NOTESIE. KOBIETA WIE, ŻE W ŻYCIU WAŻNY JEST WORK-LIFE BALANCE.

Work-life balancejak wprowadzić w życie?

NIE MYŚL O PRACY PO PRACY, PODCZAS WEEKENDU ANI PODCZAS WAKACJI. Myślę, że jest to bardzo ważna zasada. Naucz się celebrować życie. Skup się na momentach, na „tu i teraz”. Nie wracaj myślami do pracy. Przecież nie po to masz na nią wyznaczone godziny, żeby później też się nią przejmować.    SKUP SIĘ NA SWOICH PRIORYTETACH. Ustal w życiu wymarzone cele,, skup się na nich i uwzględnij je w swoim życiu codziennym. Po pracy rób rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność. Zajmij się swoim hobby, realizuj swoje plany, dąż do wyznaczonych celów.

ODUCZ SIĘ PERFEKCJONIZMU. Jeśli rozpoczynasz zadanie, to oczywiście dokończ je. Bądź systematyczna, zorganizowana i dawaj z siebie SWOJE 100%, ale pamiętaj, że nikt nie jest idealny. Pozwól sobie na popełnianie błędów. Nie musisz być zawsze najlepsza.

ODRZUĆ IDEE MULTITASKINGU. Wiele badań pokazuje, że coś takiego nie istnieje. Jesteśmy w stanie skoncentrować się w pełni tylko na jednej rzeczy. Zakończ najpierw rozpoczęty projekt, a dopiero potem zajmij się kolejnym zadaniem. Rozmawiasz przez telefon z przyjaciółką, która ma problemy w związku, jednocześnie pilnujesz dziecka, które odrabia zadanie domowe i jeszcze gotujesz spóźniony obiad, bo wcześniej nie miałaś czasu? Ostatecznie kończy się to tak, że przyjaciółka jest zła i czuje się zlekceważona, bo jej w pełni nie słuchasz. Dziecko olewa sobie zadanie, bo przecież mama i tak jest zajęta czymś innym. A co do obiadu… no właśnie, obiadu i tak nie będzie, bo właśnie się przypalił gdy sprawdzałaś, co robi Twoja pociecha. Skup się na jednej czynności, którą wykonujesz. Nie jesteś robotem, żeby móc efektywnie wykonywać kilka rzeczy jednocześnie.

RUSZAJ SIĘ, ĆWICZ, UPRAWIAJ SPORT. Już 30 minut ruchu dziennie sprawi, że poczujesz się lepiej i będziesz mieć więcej energii. Jeśli lubisz taniec, zapisz się na lekcje bachaty, salsy, tańca brzucha, itd. Jeśli lubisz biegać – biegaj. Lubisz pływać? Idź na basen. Może joga lub pilates byłyby dobrym rozwiązaniem dla Ciebie? A jeśli w ogóle nie lubisz ćwiczyć, idź na spacer. 

NAUCZ SIĘ ODPOCZYWAĆ. Tutaj każdy może mieć swój sposób na odpoczynek. Zadbaj o równowagę w życiu. Zwróć szczególną uwagę na relaks po pracy, w weekendy czy podczas urlopu. Eksperymentuj, próbuj różnych nowych rzeczy. Nie musisz od razu wyjeżdżać za granicę czy skakać na bungee, żeby odpocząć. Czytaj książki, idź na spacer, szyj, zajmij się ogródkiem czy roślinami… sprawdzaj, co Cię odpręża i satysfakcjonuje. Poznawaj siebie i swoje upodobania. 

ZADBAJ O ŻYCIE TOWARZYSKIE. Człowiek stworzony jest do życia w grupie, a nie w pojedynkę. Spotykaj się ze znajomymi i z przyjaciółmi. Wychodź z nimi na kawę czy nawet na drinka. Idź z nimi do klubu, baw się. Nieważne ile masz lat. Życie masz jedno i masz prawo się bawić i się cieszyć. 

Work-life balance jest niezwykle w życiu. Jeśli potrzebujesz pomocy w odnalezieniu równowagi, możesz umówić się ze mną na darmową konsultację coachingową TUTAJ.

Stres w życiu – jak sobie z nim radzić?

KOBIETA ODCZUWA STRES W ŻYCIU. TRZYMA SWOJĄ GŁOWĘ, JEST BEZRADNA. CZUJE NIEPOKÓJ I NIEMOC.

Ostatnimi czasy stres w życiu jest popularnym tematem. Wszędzie można spotkać się z tym określeniem, szczególnie w kwestii różnych chorób (a zwłaszcza cywilizacyjnych). Prawda jest też taka, że praktycznie każdy przeżywa stres. Szybkie tempo życia, inflacja, presja, obawy o przyszłość, nowe doświadczenia, utrata pracy, zmiana pracy, choroby, śmierć bliskich  i wiele, wiele innych rzeczy wiąże się z tym negatywnym odczuciem.

Co ciekawe, za główny czynnik społeczno-kulturowy, który prowadzi do problemów natury psychicznej i fizycznej uważa się… Dokładnie tak, STRES W ŻYCIU. Jest on związany praktycznie z każdym aspektem naszego życia i niestety, ale głównie w negatywnym kontekście, dlatego warto o nim mówić jak najwięcej.

Czym jest stres?

Istnieje wiele różnych definicji stresu. Oto kilka z nich:

  • To każda sytuacja, która drażni, irytuje lub wyprowadza z równowagi i zakłóca spokój.
  • Wewnętrzna reakcja organizmu na sytuację trudną, na presję, na zagrożenie, co zakłóca jego funkcjonowanie i wymaga uruchomienia niecodziennych sposobów zachowania się.
  • To stan przeciążenia, wywołany trudną czy konfliktową sytuacją, przykrym przeżyciem, nieprzychylnym stosunkiem kogoś z otoczenia, niezadowoleniem z wyników pracy, zgiełkiem, hałasem itp.
  • To dynamiczna relacja  adaptacyjna pomiędzy możliwościami jednostki a wymogami sytuacji (stresorem) charakteryzująca się brakiem równowagi (mówiąc prościej, stres pojawia się w sytuacji, gdy wymagania otoczenia wykraczają poza możliwości człowieka).

Stres można też określić jako:

  • bodziec – jest przykry, dotyczy różnorodnych, nieprzyjemnych sytuacji wywołujących stres, np. hałas, przykre doświadczenie, zwolnienie z pracy lub choroba.
  • reakcja na przykry bodziec ze środowiska zewnętrznego – reakcje, które pojawiają się w ciele i umyśle człowieka w odpowiedzi na nieprzyjemne sytuacje, np. gorsze wykonanie zadania, brak skupienia się, rozdrażnienie.
  • dynamiczna relacja pomiędzy człowiekiem a otoczeniem – jest poddawana subiektywnej ocenie w kwestii tego, czy jest warta wysiłku adaptacyjnego, czy przekracza możliwości poradzenia sobie z nią.

Rodzaje stresu w życiu

Wyróżniamy stres biologiczny i psychologiczny oraz możemy go podzielić na dystres, eustres i neustres.

Stres biologiczny – pojawia się w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia, gdy organizm uwalnia duże ilości adrenaliny – hormonu, który wywołuje pełną mobilizację narządów pełniących rolę na zasadzie „walcz lub uciekaj” (fight or flight).

Stres psychologiczny – pojawia się wskutek lęku przed utratą kontroli lub przed wymaganiami, które postrzegamy jako przerastające nasze możliwości.

  • Dystres (stres zły) – pojawia się w sytuacji zagrożenia lub bezsilności/niemożności wykonania ważnych zadań. Jest to ciężki i długotrwały stres, który wywołuje dezorganizację organizmu i ogólnego funkcjonowania człowieka.
  • Eustres (stres dobry) – wywołuje chwilowy dyskomfort, ale ostatecznie jest pozytywnie mobilizujący do działania, pomaga w rozwiązywaniu trudnych zadań i prowadzi do rozwoju osobowości.
  • Neustres – sytuacja/reakcja, która dla jednej osoby może być neutralna w działaniu, chociaż dla innych powoduje dystres lub eustres.
KOBIETA ODCZUWA STRES W ŻYCIU. ZAMIAST JEJ TWARZY JEST ZEGAR. JEST TO SYMBOL PRESJI CZASU, KTÓRA WYWOŁUJE WIELE PRZYKRYCH ODCZUĆ

Fazy stresu według Selye’go.

Hans Hugo Selye był lekarzem fizjopatologiem i endokrynologiem. Wprowadził do użycia pojęcie stresu i jako pierwszy stwierdził, że źródłem szeregu chorób somatycznych są niezdolności człowieka do radzenia sobie z tym nieprzyjemnym odczuciem.

Wyróżnił 4 fazy stresu:

  1. Faza alarmowa – początkowa, alarmowa reakcja zaskoczenia i niepokoju  spowodowana brakiem doświadczenia i konfrontacją z nową sytuacją.
  2. Faza mobilizacji – występuje wtedy pełna mobilizacja, zwiększenie wydolności funkcji poznawczych i wykorzystanie potencjalnych możliwości jednostki. W tej fazie występuje
    a) Stadium szoku
    b) Stadium przeciwdziałania szokowi – próba obrony.
  1. Faza przystosowania – organizm skutecznie i bez nadmiernych zaburzeń radzi sobie ze stresorem.
  2. Faza wyczerpania – występuje wtedy przewlekły stres powodujący uogólnione pobudzenie całego organizmu, co prowadzi do osłabienia odporności, chorób psychosomatycznych, a nawet do śmierci.

Stres w życiu – przyczyny

Przyczyny stresu w życiu mogą być różne i tak naprawdę wszystko może wywołać stres u różnych osób w zależności od płci, wieku, psychiki czy stanu fizycznego organizmu.

Czynniki wywołujące stres mogą być:

a) zewnętrzne – presja środowiska, szybkie tempo życia, inflacja, zmiany (szkoły/pracy/mieszkania).

b) wewnętrzne – nierealistyczne oczekiwania, przesądy, kompleksy, złe nawyki, bezradność, bezsilność, brak poczucia sprawowania kontroli.

Do przyczyn stresu zaliczamy m.in.:

  • zagrożenie zdrowia lub życia
  • lęk przed utratą kontroli
  • środowisko i praca/szkoła jako źródła stresu
  • zmęczenie, wyczerpanie
  • kataklizmy (klęski żywiołowe, wojny)
  • śmierć bliskiej osoby
  • rozwód/separacja/zerwanie
  • choroba własna lub bliskiej osoby
  • utrata pracy
  • problemy finansowe/brak stabilizacji finansowej
  • wewnętrzna presja
  • brak snu
  • brak czasu dla siebie/na rozwój swoich zainteresowań

Stres w życiu – konsekwencje

Negatywnych konsekwencji stresu w życiu jest mnóstwo. Często wiążą się one z podwyższonym poziomem kortyzolu na wskutek chronicznego stresu. Te konsekwencje to m.in.:

  • reakcje fizjologiczne: wzrost aktywności systemu nerwowego, zwiększony poziom adrenaliny lub noradrenaliny we krwi, co powoduje palpitacje serca, arytmie, wzrost ciśnienia, wzrost cholesterolu, a także nadmierne wydzielanie przez żołądek kwasów trawiennych, co może prowadzić do nadżerki żołądka, wrzodów, zapalenia śluzówki; bóle głowy, pleców, żołądka, mniejsza odporność na choroby bakteryjne, wirusowe czy grzybiczne, wzrost napięcia mięśniowego, zmniejszona gęstość kości, przyspieszony i płytki oddech, charakterystyczne zmiany w gospodarce hormonalnej, wyostrzenie zmysłów, suchość w ustach, zwiększona aktywność gruczołów potowych, zwiększony ból podczas miesiączki u kobiet, obniżona produkcja spermy u mężczyzn, choroby serca (stres znacznie zwiększa ryzyko zgonu na atak serca).
  • reakcje psychologiczne: lęk, smutek, irytacja, rozczarowanie sobą i życiem, przemęczenie, wyczerpanie, wypalenie, trudności z koncentracją, zapominanie, negatywne myślenie, załamanie nerwowe, depresja.
  • zmiany w zachowaniu: objadanie się (często dochodzi do zaburzeń odżywiania, w tym do otyłości), palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, obgryzanie paznokci, zaburzenia snu, łatwe wpadanie w gniew, unikanie kontaktów z ludźmi.

Zdecydowanie nie są to wszystkie konsekwencje stresu. Jest ich naprawdę dużo, dlatego tak istotna jest umiejętność radzenia sobie z nim. Pozwoli to uniknąć wielu z tych nieprzyjemnych następstw.

KOBIETA PRZEŻYWA STRES W ŻYCIU. JEST PRZYTŁOCZONA PROBLEMAMI. CZUJE SIĘ BEZSILNA. MA WSZYSTKIEGO DOSYĆ. CHCE, ŻEBY STRES MINĄŁ.

Stres w życiu – jak sobie z nim radzić?

Przede wszystkim warto pamiętać, że stresu w życiu nie da się wykluczyć. Po prostu trzeba nauczyć się odpowiednio z nim radzić. Najpierw należy zidentyfikować stresory. Co powoduje u Ciebie największy stres. Jakie sytuacje – przeanalizuj swoje życie.

CIEKAWOSTKA: Już 6 minut czytania dziennie (nieważne czego, mózg po prostu musi się skupić na fabule i tym samym zrelaksować) potrafi uspokoić tętno i zmniejszyć napięcie w mięśniach. Dodatkowo pomaga także zmniejszyć poziom stresu o ponad połowę!

Doświadczanie stresu w życiu nieodłącznie związane jest z emocjami i umiejętnością kontroli ich. Więcej na ten temat możesz przeczytać TUTAJ

Możesz również umówić się na darmową konsultację ze mną TUTAJ.

Pamiętaj, zdrowie i życie masz tylko jedno, dbaj o nie!

Twój wybór – musisz czy chcesz?

Musisz być dobrą mamą, żoną, córką, znaleźć męża, być kobieca, zajmować się domem, umieć gotować. Musisz… Co by się stało, gdyby każde słowo „muszę” zastąpić słowem „mogę”? Każdego dnia podejmujemy wiele decyzji i za każdym razem to jest Twój wybór. którą drogą pójdziesz. Twój wybór czy będziesz się na coś godzić, bo musisz, czy dlatego bo chcesz.

KOBIETA CIESZY SIĘ, BO WIE, ŻE NICZEGO NIE MUSI, TYLKO MOŻE. ŚWIADOMOŚĆ TEGO, ŻE MA WYBÓR DAJE JEJ POCZUCIE WOLNOŚCI I SZCZĘŚCIA.

“Muszę” – to Twój wybór

 Co jest złego w słowie „muszę”? Ano to, że wypowiadając je, nakładasz na siebie ogromną presję. Tak naprawdę nic nie musisz. Ty MOŻESZ. Wiem, wiem. Musisz pracować, bo musisz mieć pieniądze, żeby opłacić rachunki, mieć dach nad głową, móc kupić jedzenie – żeby w ogóle przetrwać. 

   No właśnie – PRZETRWAĆ. I tu jest sedno sprawy. Czy Ty musisz przetrwać? NIE. Ty MOŻESZ przetrwać, ale wcale nie musisz. Zabrzmi to okropnie, ale wcale nie musisz żyć. Zauważ, ile ludzi dookoła umiera w wypadkach, na skutek chorób, z głodu, w konfliktach zbrojnych. Nie ma przymusu życia. Życie jest WYBOREM. Oczywiście, nie miałaś wyboru przy narodzinach. Po prostu się urodziłaś. Ale cała reszta Twojego życia jest Twoim wyborem. Po co idziesz do pracy? Bo chcesz mieć pieniądze na życie, bo chcesz godnie żyć. Po co sprzątasz w domu i dbasz o porządek? Bo chcesz się otaczać czystością i ładnym otoczeniem. Ale czy musisz to robić? Nie, nie musisz, Ty możesz.  Twoje mieszkanie może przecież być brudne, pełne śmieci i kurzu, ale może też być czyste. To jest tylko i wyłącznie Twój wybór. Ty możesz sprzątać, ale nie musisz. Możesz pracować i sama się utrzymywać, ale nie musisz. Możesz przecież mieć bogatego męża czy sponsorów w życiu. Możesz jeść zdrowo, ale nie musisz. Możesz jeść codziennie pizze, hamburgery, frytki. Co więcej, nie musisz nawet w ogóle jeść. Oczywiście to wiąże się z tym, że zaczniesz tracić siły, możesz wpaść w anoreksję, a nawet umrzeć. Jednak wciąż to jest Twój wybór.

Każdy Twój wybór w życiu niesie za sobą pewne konsekwencje. Jednak Ty niczego nie musisz. Ty możesz.

 Skupmy się teraz na emocjach. Co czujesz, gdy mówisz „muszę”? Złość, wściekłość, rozgoryczenie, irytację, stres? Nie dziwię Ci się, że czujesz wtedy same nieprzyjemne emocje, bo przecież sama na siebie nakładasz wtedy presję i odbierasz sobie prawo wyboru.

   A co czujesz mówiąc „mogę”? Ulgę? Satysfakcję? Przypływ energii? Mówiąc, że „możesz” sama sobie dajesz prawo wyboru, przypisujesz sobie moc sprawczą. To nie świat Cię zmusza do czegoś. To Ty sama się zmuszasz poprzez dysfunkcyjne przekonania. Zmień to. 

 Chcesz mieć lepsze życie? Ustal sobie priorytety w życiu. Stwórz listę swoich celów (o wymarzonych celach w życiu przeczytasz więcej TUTAJ. Może Ci w tym pomóc również mój DARMOWY E-BOOK “7 sekretów do osiągnięcia wymarzonych celów”. Możesz go pobrać TUTAJ.

DZIECKO WIE, ŻE NICZEGO NIE MUSI, ALE MOŻE. JEST BEZTROSKIE. CZUJE WOLNOŚĆ, BO MA WYBÓR. PUSZCZA LATAWIEC NA WIETRZE PRZY ZACHODZIE SŁOŃCA.

Przestań ciągle „musieć” i zacznij „móc”

Ludzie od pokoleń nakładają na siebie ograniczenia. Szczególnie dotkliwe są one wobec kobiet. Kobieta musi ładnie wyglądać. Kobieta musi być skromna. Kobieta musi być pokorna. Kobieta musi być uległa. Kobieta musi umieć sprzątać i gotować. Kobieta musi potrafić zająć się domem. Kobieta musi zrezygnować z pracy, żeby urodzić i wychować dzieci. Kobieta musi mieć dzieci. Kobieta musi…

   To są nasze ludzkie przekonania. Czy to naprawdę oznacza, że kobieta musi to wszystko? NIE. Kobieta może być skromna, ale nie musi. Może być nawet wulgarna, jeśli tylko tego chce. Kobieta może mieć dzieci, ale nie musi. Kobieta może mieć męża, ale nie musi. Może mieć nawet kilku mężów, albo być wieczną singielką z gromadką kotów, jeśli tylko tego chce. Kobieta też ma wybór.   Dlaczego wspominam tylko o kobietach? Bo one są w znacznie gorszej pozycji niż mężczyźni. Oczywiście jest też wiele krzywdzących przekonań o mężczyznach, np. że mężczyzna musi być twardy, męski, odważny; musi utrzymać całą rodzinę. Jednak wciąż tych przekonań z „musi” jest mniej wobec facetów niż wobec kobiet. Niestety te przekonania często są bardzo głęboko zakorzenione w naszych podświadomościach, ale trzeba z nimi walczyć. Trzeba nauczyć się zamieniać „muszę” na „mogę”, bo to naprawdę zwiększa jakość życia, a także należy pamiętać o możliwości wyboru w życiu. Mogę Ci w tym pomóc podczas darmowej konsultacji ze mną.

NA KARTCE PAPIERU NALEŻY NAPISAĆ <NIE MUSZĘ, MOGĘ, BO MAM WYBÓR.> KAWA WRAZ Z ROŚLINAMI OBOK UPRZYJEMNIĄ WYKONANIE ĆWICZENIA.

Ćwiczenie

Zapisuj przez tydzień wszystkie  swoje myśli i wypowiedziane zdania, w których użyłaś słowa „muszę”. Zastanów się, dlaczego właściwie musisz to zrobić? A co się stanie, jeśli tego nie zrobisz? Jakie będzie to miało konsekwencje? Zwracaj uwagę na emocje, które czujesz podczas snucia refleksji o tym. Jak reaguje Twoje ciało na słowo „muszę”? Następnie spróbuj każde „muszę” zamienić na „mogę”. Jak się wtedy czujesz? Czy zauważasz różnice w swoim ciele? Jak zmienia się wtedy Twój nastrój? Czy wolisz „musieć”, czy „móc”? Czy lubisz mieć wybór?

Jeśli chcesz poprawić jakość swojego życia, zachęcam Cię do przeczytania posta: Wymarzony cel w życiu – jak poprawić jakość swojego życia?”.

Jak znaleźć wymarzony cel w życiu?

Kobieta spacerująca nad brzegiem morza przy zachodzie słońca. Wymarzony cel jest już na horyzoncie.

   Posiadanie celów w życiu jest niewątpliwie istotne, ale nie każdy potrafi je znaleźć, dlatego dzisiaj przychodzę Ci z pomocą. Przedstawię Ci kilka pomysłów, jak wyznaczyć swój wymarzony cel.

1. Przede wszystkim zadaj sobie pytania

  • Co sprawia mi radość?
  • W czym jestem dobra?
  • Czego chciałabym się nauczyć?
  • Co chciałabym robić w życiu? 
  • Co bym zmieniła w swoim życiu?
  • Czym się interesuję?
  • Kto jest moją inspiracją?
  • O czym marzę?
  • Co bym zrobiła, jakbym właśnie wygrała 1 milion złotych?
  • Gdzie widzę siebie za 10 lat? Co chciałabym wtedy mieć?
  • Jakie mam priorytety w  życiu?

2. Wypisz swoje wymarzone cele

   Na podstawie odpowiedzi na powyższe pytania, możesz sformułować swój jeden wymarzony cel lub kilka, które są dla Ciebie istotne. 

  • Używaj zdań twierdzących i brzmiących pozytywnie – Twoje cele powinny mówić o tym, czego chcesz, a nie czego nie chcesz. 
  • Twój cel powinien dotyczyć Ciebie, bo tylko Ty masz wpływ na swoje uczucia, emocje, przekonania i działanie. Nie twórz celów dotyczących innych ludzi, np. „Chcę, by moje dzieci zaczęły się uczyć”, bo to nie dotyczy bezpośrednio Ciebie.
  • Doprecyzuj swój cel – tym razem ważne są detale. Wyznacz sobie deadline’y, np. do 30.06.2023 roku chcę odwiedzić Barcelonę i określ, jak osiągniesz ten cel, np. spróbuj już teraz zacząć szukać tanich lotów do Barcelony. Ważne! Nie odkładaj tych celów na ostatni moment. Spróbuj je zrealizować jak najszybciej tak, żebyś mogła jak najprędzej czuć radość ze swojego postanowienia.
  • Tworząc swoje cele pamiętaj, że niejednokrotnie będą one wymagały od Ciebie wyjścia poza strefę komfortu, gdy będziesz chciała spróbować czegoś nowego, dotąd nieznanego. Jednak realizując te cele, będziesz cały czas się rozwijać i poszerzać swoje możliwości, zwalczać swoje lęki i tym samym będziesz odczuwać więcej radości w swoim życiu i przede wszystkim będziesz czuć wiele satysfakcji ze swoich osiągnięć. Więcej na temat emocji, jak sobie z nimi radzić i jak one na nas wpływają przeczytasz TUTAJ.

WAŻNE. Twoje cele nie powinny zawierać nic o zmienianiu Twoich wad, ponieważ każdy z nas ma wady i nie ma sensu ich zmieniać. Nikt nie jest idealny i nie ma sensu na siłę zmieniać siebie, bo wtedy konsekwencje nie będą zadowalające. Oczywiście możesz próbować  udoskonalać siebie i postawić na samorozwój, który jest fantastyczny i ma wspaniały wpływ na życie, ale nie denerwuj się, że masz wady i nie próbuj ich na siłę zmieniać. Zaakceptuj je. Jesteś wyjątkowa dokładnie taka, jaka jesteś. 

   Możesz sobie założyć jakiś specjalny notes tylko dla Twoich wymarzonych celów. Wypisuj je wszystkie dokładnie je opisując. Zaglądaj często do tego notesu i podejdź do osiągania celów na poważnie. 

3. Sprawdź, czy Twój wymarzony cel/cele spełniają warunki zawarte w modelu SMART

GRAFIKA PRZEDSTAWIA MOŻLIWOŚĆ WYTYCZANIA WYMARZONYCH CELÓW NA BAZIE MODELU SMART. OBRAZ ZAWIERA WYJAŚNIENIE KAŻDEJ LITERY SŁOWA SMART
Grafika autorstwa @happycoach.eu

 Wymarzone cele nadają sens naszemu życiu, ponieważ to one sprawiają, że życie staje się lepsze, piękniejsze, że się uśmiechamy i mamy super wspomnienia. Spróbuj wprowadzić obecność celów w swoje życie codzienne. Niech zagoszczą one u Ciebie na dobre i niech zmieniają Twój świat na lepsze. 

   Jeśli masz problem z ustaleniem swoich wymarzonych celów, może Ci w tym pomóc mój zupełnie DARMOWY e-book „7 sekretów do osiągnięcia wymarzonych celów”, który możesz pobrać TUTAJ.

Pamiętaj o możliwość skorzystania z darmowej konsultacji z Twoją Happy Coachką – Magdą 🙂 

“Droga bez celu nie ma sensu, ponieważ prowadzi donikąd.”

– Magdalena Scholz

 

Wymarzony cel w życiu – jak poprawić jakość swojego życia?

KOBIETA CIESZY SIĘ, BO OSIĄGNĘŁA SWOJE WYMARZONE CELE ŻYCIOWE. CZUJE SIĘ WOLNA, ROZKOSZUJE SIĘ PROMIENIAMI SŁOŃCA, KTÓRE OTULAJĄ JEJ CIAŁO. CZERPIE RADOŚĆ Z ŻYCIA I Z OTACZAJĄCEJ JEJ NATURY. ROZKŁADA RĘCE NICZYM PTAK JAKO SYMBOL WOLNOŚCI

   Prawda jest taka, że w życiu możesz wszystko. Masz mnóstwo różnych możliwości począwszy od wyboru jedzenia, które jesz, poprzez wybór wiary i religii, aż po wybór swojej ścieżki zawodowej. Jeśli chcesz, możesz nawet teraz zacząć uczyć się języka chińskiego lub założyć swój biznes. Możesz pójść biegać, albo kupić bilety na Bali i polecieć tam na upragnione wakacje. To wszystko to są Twoje wybory, które mają wpływa na jakość Twojego życia. Jednak żeby móc je podejmować świadomie i móc czerpać z nich radość, potrzebujesz mieć w życiu wymarzone cele. To one dadzą Ci motywację do działania. Dzięki nim będziesz wiedziała, w którą stronę chcesz iść i jakie wybory podejmować. 

   Doskonale wiesz, że życie nie jest łatwe. Codziennie masz mnóstwo decyzji do podjęcia. Zapewne często czujesz się bezsilna, nie wiesz co robić, jaką decyzję podjąć, może najchętniej zawinęłabyś się w kołdrę i została na wieczność w łóżku. Niestety jest to niemożliwe, bo rachunki trzeba zapłacić, żeby w ogóle mieć dach nad głową i łóżko, trzeba też coś jeść, jeśli masz dzieci to wymagają one uwagi i opieki, a tu partner coś chce, a to z pracy dzwonią o coś zapytać. I tutaj znowu z pomocą przychodzi nasze magiczne słowo „cele”. Jeśli męczy Cię Twoje obecne życie, wyznacza sobie wymarzone cele i realizuj je. 

RĘCZNE PISANIE WYMARZONYCH CELÓW JEST NIEZWYKLE EFEKTYWNE. W KWADRACIKI MOŻNA WSTAWIAĆ ZNACZEK PO ZREALIZOWANIU ICH. DZIĘKI TEMU, ŻE LISTA JEST W WERSJI PAPIEROWEJ, MOŻNA JĄ MIEĆ ZAWSZE PRZY SOBIE LUB POWIESIĆ JĄ NA ŚCIANIE NAD ŁÓŻKIEM LUB BIURKIEM I CZĘSTO NA NIĄ ZERKAĆ.

 Stwórz listę wymarzonych celów życiowych

    Pomyśl, co byś chciała w życiu zrobić i jak musiałoby wyglądać Twoje życie, żebyś była szczęśliwa. Czego chciałabyś się nauczyć i co sprawia Ci radość? W czym jesteś dobra, co Cię interesuje i inspiruje? O czym marzysz? Gdzie widzisz siebie za 10 lat albo co byś zrobiła, jakbyś właśnie wygrała 1 milion złotych? Te odpowiedzi mogą się znaleźć na Twojej liście wymarzonych celów jako pomysły do zrealizowania.

   Stwórz np. listę 100 celów na całe życie, które chcesz zrobić. Powyższe podpowiedzi Ci w tym pomogą. Nie musisz robić tej listy już teraz. Możesz zacząć sobie od kilku celów, np. nauczyć się języka hiszpańskiego i odwiedzić Pragę, a resztę celów możesz sobie stale dopisywać.

 Czas na działanie

   Umieść swoją listę w widocznym miejscu, np. możesz ją przykleić na ścianie nad łóżkiem. Usiądź sobie z kubkiem kawy, wygoogluj fajne kursy hiszpańskiego lub pobierz z internetu za darmo listę 1000 najważniejszych hiszpańskich słówek i zacznij się ich uczyć już teraz! Nie zwlekaj, nie odkładaj w czasie tych rzeczy. Skoro masz swój wymarzony cel, zacznij o niego walczyć już teraz. Poświęć na to minimum 15 minut dziennie, a na pewno wkrótce zauważysz efekty. A co do Pragi – wpisz w Google „tanie loty do Pragi”, wybierz odpowiadający Ci termin i leć! Życie masz jedno, korzystaj z niego. Jeśli masz dzieci, to zostaw je z partnerem/rodzicami/poproś znajomych bądź sąsiadów o pomoc. Nie bój się prosić o pomoc zwłaszcza w sytuacji, gdy robisz coś dla siebie. Zasługujesz na czas dla siebie i na lepszą jakość życia. W ramach podziękowań możesz przecież później pomóc tej drugiej osobie. Wymiana pomoc za pomoc jest naprawdę super sprawą.

   Są to tylko dwa pomysły na Twój wymarzony cel, ale rozpisałam je, ponieważ wiem, że prawdopodobnie często szukasz wymówek, że nie realizować ich. Prawda jest taka, że my ludzie często sami tworzymy problemy nawet tam, gdzie nie ich ma. Szukamy absurdalnych wymówek, robimy tylko to, co musimy (np. praca). JEDNAK pewnie często myślisz, że coś musisz. Moja Droga, Ty nic nie musisz. Ty możesz, bo to TY podejmujesz decyzje w swoim życiu. 

ZDJĘCIE PRZEDSTAWIA POŁOŻONY NA STOLE KALENDARZ I DŁUGOPIS. W KAŻDEJ CHWILI MOŻNA ZAPISAĆ WAŻNE INFORMACJE, DEADLINE’Y, UMÓWIONE SPOTKANIA LUB WYMARZONE CELE. SĄ TO OBOWIĄZKI, KTÓRE ZWYKLE KOJARZĄ SIĘ Z CZYMŚ NIEPRZYJEMNYM, WIĘC DLA UMILENIA TYCH SYTUACJI, OBOK KALENDARZA STOI WAZON Z PIĘKNYMI KWIATAMI, KTÓRE WYWOŁUJĄ UŚMIECH I RADOŚĆ.

  Ustal swoje priorytety

     „Musisz” przygotować dzieciom posiłek do szkoły, zawieźć je do szkoły, pojechać do pracy, odebrać dzieci ze szkoły, ugotować obiad w domu, posprzątać, odrobić z dziećmi lekcje… Dużo tego, ALE prawda jest taka, że TY nic nie musisz. Możesz, ale nie musisz. Możesz przygotować dzieciom posiłek do szkoły, ale możesz też kupić gotowe drożdżówki. Możesz zawieźć dzieci do szkoły i później je odebrać, a może to zrobić ktoś inny lub mogą pojechać autobusem. Możesz pojechać do pracy, a możesz mieć swoją własną firmę i być szefem sama dla siebie. Możesz ugotować obiad, ale możesz też kupić gotowy lub dzieci mogą zjeść po prostu kanapki lub płatki z mlekiem. Naprawdę nie muszą jeść codziennie extra obiadu i zapewniam, że wciąż mogą być zdrowe. Nie musisz codziennie sprzątać i się denerwować, że w mieszkaniu jest brudno. Jak przez kilka dni nie umyjesz podłogi, to świat się nie zawali.  Ustal priorytety w życiu. Czy wolisz sprzątać, a może w tym czasie mogłabyś pouczyć się upragnionego hiszpańskiego, albo po prostu odpocząć biorąc długą kąpiel przy świecach? 

   Jak masz już wypisane/ustalone cele w życiu, spróbuj wyznaczyć priorytety. One zdecydowanie polepszą jakość Twojego życia. Często denerwujemy się i przejmujemy się błahymi rzeczami. One nie są tego warte. Naprawdę szkoda Twojego czasu, na mało istotne rzeczy. Jeśli Twoim priorytetem jest Twoje szczęście (pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci, szczęśliwe 2 osoby mogą stworzyć szczęśliwy związek), to zawalcz o nie i rób wszystko, żeby dążyć do wymarzonego celu i być szczęśliwą. Nie pozwól błahostkom marnować Twojego czasu i niszczyć Twoje szczęście. 

   Podsumowanie

   Ustalając swoje wymarzone cele:

  • wyznaczasz kierunek w życiu, 
  • łatwiej Ci podejmować decyzje, 
  • masz poczucie kontroli nad życiem, 
  • masz więcej motywacji do działania,
  • jesteś bardziej konsekwentna w swoich działaniach do osiągnięcia celu,
  • jesteś bardziej ambitna,
  • jesteś bardziej zaangażowana w działanie,
  • jesteś bardziej zorganizowana,
  • osiągając cel czujesz się szczęśliwa i spełniona
  • poprawiasz jakość swojego życia. 

Emocje

Uśmiechnięta kobieta, pełna pozytywnych emocji skacze nad brzegiem morza letnią porą.
  1. Czym są emocje?
  2. Jak emocje na nas wpływają?
  3. Jak sobie radzić z emocjami?


    Czym są emocje?

Nie ma jednoznacznej definicji, która odpowiedziałaby na pytanie czym są emocje. Nico Frijda, holenderski psycholog, określa je jako:

„reakcje na znaczące, ale nigdy na obojętne zdarzenia podmiotu oraz zmiany w gotowości do działania, przebiegające w takich obszarach jak: aktywizacja, gotowość poznawcza, tendencje do działania i pragnienia”.

W zależności od tego, jaki program działania zostanie uruchomiony, doświadczamy adekwatnej emocji danego rodzaju. Frijda dogłębnie zajmował się badaniem emocji i opracował ich 7 praw.

 

Paul Ekman, amerykański psycholog, na bazie 30-letnich badań międzykulturowych wyróżnił 6 podstawowych, najpowszechniej występujących emocji: radość, smutek, wstręt, złość, strach i zaskoczenie. Ekman twierdził, że można je rozpoznać na podstawie znaków niewerbalnych, szczególnie na podstawie mimiki twarzy, a każda podstawowa emocja ma swoje funkcje.

 

Robert Plutchik, amerykański psycholog, wyróżnił 8 podstawowych emocji: radość, smutek, wstręt, złość, strach, zaskoczenie, zaufanie i oczekiwanie, opracował koło emocji oraz twierdził, że możemy przeżywać mieszanki tych emocji podstawowych. W jego koncepcji emocja trwa od kilku sekund do kilku minut, rzadziej dłużej, oraz może pojawiać się w pełnym zakresie intensywności.

 

Ogólnie to emocja jest bardzo złożonym stanem psychicznym obejmującym subiektywne doświadczenia, reakcje fizjologiczne i reakcje behawioralne. Może być ona wywołana zdarzeniem zewnętrznym, ale także wewnętrznym, np. za pomocą wspomnień czy fantazji. Emocje dzielą się na przyjemne i nieprzyjemne (badacze coraz częściej rezygnują z dzielenia emocji na pozytywne i negatywne, ponieważ określenie „negatywny” oznacza „niewłaściwy, zły, niekorzystny”, a przecież wszystkie emocje są właściwe i potrzebne. Nie ma czegoś takiego jak „złe emocje”).

Dziewczynka w różowej czapce uśmiecha się i trzyma się rękami za głowę. Emocje radości.

Jak emocje na nas wpływają?

Emocje zdecydowanie towarzyszą nam przez całe życie. Są one naszymi informacjami i wskazówkami, w jaki sposób odbieramy bodźce i otoczenie. Wpływają one na naszą fizjologię, np. szybsze bicie serca, zwiększona potliwość, suchość w ustach czy ból brzucha. Pod wpływem emocji organizm wydziela korzystne oksytocyny lub kortyzol (tzw. hormon stresu, który w nadmiarze jest szkodliwy).

Zapewne nie raz zareagowałaś impulsywnie. Wybuchnęłaś złością czy  nakrzyczałaś na kogoś, zamiast spokojnie porozmawiać. Zwykle takie reakcje występują w sytuacjach zagrażających nam lub naszym bliskim, a także w sytuacjach zagrażających naszym wartościom, przekonaniom, a nawet naszemu ego. Podobnie w sytuacjach, gdy powinniśmy czuć poczucie winy (a jest to bardzo trudna emocja), czujemy złość i przenosimy ją na innych, bo tak jest łatwiej.  Dlaczego tak się dzieje? Jest to zasługa mechanizmu obrony, czyli tzw. przeniesienie agresji. Polega to na tym, że gdy nie możesz „zaatakować” prawdziwego powodu Twojej frustracji, bo  np. go nie znasz albo jest to niemożliwe, to wylewasz swoje frustracje na inne, często przypadkowe osoby bądź rzeczy z Twojego otoczenia. Dlatego też może się dziać tak, że nakrzyczałaś na dziecko z błahego powodu i zamiast czuć poczucie winy, to będziesz czuć złość. Będziesz wtedy je obwiniać za te emocje – nawet jeśli fakt jest taki, że to nie dziecko wywołało w Tobie złość, lecz szef, który wytknął Ci błąd przy całym zespole – a co to oberwało się dziecku. Oczywiście nie jest to nic dobrego. Bardzo ważne jest zdobywanie wiedzy z zakresu emocji i ich oddziaływania,  Jesteśmy ludźmi, mamy świadomość, mamy rozum i wolną wolę, dlatego powinniśmy się uczyć jak panować nad swoimi emocjami.

 

Przyjemne emocje, np. radość czy miłość, obniżają poziom kortyzolu, podwyższają poziom oksytocyn, korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu odpornościowego, układu nerwowego i układu krążenia.

Nieprzyjemne emocje, np. przewlekły stres, złość, smutek, zwiększają poziom cytokin. Prowadzi to do stanów zapalnych stawów, chorób serca, a nawet nowotworów. Jeśli te emocje utrzymują się przez długi czas, to mogą negatywnie wpływać na układ nerwowy i układ krążenia. Może się to przyczynić do zwiększania ryzyka depresji, chorób serca czy cukrzycy.

Z pewnością nie wolno tłumić ani ukrywać emocji, no bo przecież są one naturalną reakcją. Trzeba nauczyć się je rozpoznawać i wyciągać z nich wnioski.

 

   Emocje uruchamiają gotowość organizmu do wykonania programu działania lub jego zaniechania. Mówią nam one, co jest sprzyjające, a co jest zagrażające.

Odwołując się do sześciu podstawowych emocji:

radość powoduje, że zbliżamy się go przyjemnego bodźca, pragniemy go doświadczać

smutek jako reakcja na stratę powoduje, że oszczędzamy energię w sytuacji, gdy jest ona nieprzyjemna i działanie jest nieskuteczne

wstręt po prostu chroni nas przed nieprzyjemnymi bodźcami poprzez unikanie

złość ochrania nas poprzez atak, niszczenie, a nawet agresję

strach powoduje, że albo uciekamy, albo unikamy jakiegoś bodźca

zaskoczenie wzmaga naszą ostrożność.

Kobieta w niebieskiej koszuli. Jedną ręką masuje skronie od bólu, a drugą ręką pokazuje "stop". Towarzyszą jej negatywne emocje.

Jak sobie radzić z emocjami?

  •  Najpierw warto nauczyć się rozpoznawać swoje emocje i je zrozumieć.  Są one świetnymi sygnałami, że coś się dzieje. Istotna jest obserwacja swoich emocji. Kiedy się pojawiają? W jakich okolicznościach? Jak długo trwają i jakie wtedy występują objawy? Jakie niosą za sobą konsekwencje (np. jakie zachowanie wtedy wystąpiło), jak oddziałują zarówno na umysł, jak i na ciało. Do tego bardzo przydatne jest prowadzenie Dziennika Emocji. Można w nim sobie wszystko zapisywać i analizować na bieżąco, ale do tego trzeba być bardzo konsekwentnym i systematycznym. Pomoże Ci to zrozumieć swoje emocje, a także budować swoją świadomość i uważność emocjonalną.


  •  Praktyka medytacji i odpowiedniego oddechu pozwala oczyścić umysł i usunąć napięcie psychiczne. Redukuje stres, wzmacnia system odpornościowy, zapewnia lepsze zdrowie i samopoczucie. Medytacja dzięki utrzymywaniu uwagi na każdym aspekcie swoich emocji i myśli, pomaga też kontrolować emocje.

     

  •  Warto przyjrzeć się również swoim przekonaniom. Często niestety lekceważymy ich znaczenie, a przecież one mają potężny wpływ na nasze życie. Negatywne myśli są dysfunkcyjne. Spróbuj bardziej je kontrolować i za każdym razem, gdy wyłapiesz taką myśl, świadomie zamień ją na pozytywną. Np. zamiast denerwowania się z powodu niepowodzenia, przeanalizuj sobie wszystko, co zrobiłaś, zastanów się, dlaczego nie wyszło, gdzie popełniłaś błąd i spróbuj wymyślić nowe rozwiązanie. Każda taka sytuacja może być cenną lekcją dla Ciebie. Jeśli tylko opanujesz nieprzyjemne emocje i zamienisz je w pozytywne rezultaty.

 

Pamiętaj, to Ty tworzysz swoje emocje. Nie pozwól im przejąć władzy nad Tobą. Radzenie sobie z nimi oznacza rozumienie ich. Rozwijaj swoją świadomość i uważność emocjonalną przez całe życie, a stanie się ono znacznie piękniejsze. Pamiętaj również o możliwości pobrania darmowego ebooka i skorzystania z darmowej konsultacji z Happy Coachką. Umów się już dziś i zacznij pracę nad sobą.