Twój wybór – musisz czy chcesz?

Musisz być dobrą mamą, żoną, córką, znaleźć męża, być kobieca, zajmować się domem, umieć gotować. Musisz… Co by się stało, gdyby każde słowo „muszę” zastąpić słowem „mogę”? Każdego dnia podejmujemy wiele decyzji i za każdym razem to jest Twój wybór. którą drogą pójdziesz. Twój wybór czy będziesz się na coś godzić, bo musisz, czy dlatego bo chcesz.

KOBIETA CIESZY SIĘ, BO WIE, ŻE NICZEGO NIE MUSI, TYLKO MOŻE. ŚWIADOMOŚĆ TEGO, ŻE MA WYBÓR DAJE JEJ POCZUCIE WOLNOŚCI I SZCZĘŚCIA.

“Muszę” – to Twój wybór

 Co jest złego w słowie „muszę”? Ano to, że wypowiadając je, nakładasz na siebie ogromną presję. Tak naprawdę nic nie musisz. Ty MOŻESZ. Wiem, wiem. Musisz pracować, bo musisz mieć pieniądze, żeby opłacić rachunki, mieć dach nad głową, móc kupić jedzenie – żeby w ogóle przetrwać. 

   No właśnie – PRZETRWAĆ. I tu jest sedno sprawy. Czy Ty musisz przetrwać? NIE. Ty MOŻESZ przetrwać, ale wcale nie musisz. Zabrzmi to okropnie, ale wcale nie musisz żyć. Zauważ, ile ludzi dookoła umiera w wypadkach, na skutek chorób, z głodu, w konfliktach zbrojnych. Nie ma przymusu życia. Życie jest WYBOREM. Oczywiście, nie miałaś wyboru przy narodzinach. Po prostu się urodziłaś. Ale cała reszta Twojego życia jest Twoim wyborem. Po co idziesz do pracy? Bo chcesz mieć pieniądze na życie, bo chcesz godnie żyć. Po co sprzątasz w domu i dbasz o porządek? Bo chcesz się otaczać czystością i ładnym otoczeniem. Ale czy musisz to robić? Nie, nie musisz, Ty możesz.  Twoje mieszkanie może przecież być brudne, pełne śmieci i kurzu, ale może też być czyste. To jest tylko i wyłącznie Twój wybór. Ty możesz sprzątać, ale nie musisz. Możesz pracować i sama się utrzymywać, ale nie musisz. Możesz przecież mieć bogatego męża czy sponsorów w życiu. Możesz jeść zdrowo, ale nie musisz. Możesz jeść codziennie pizze, hamburgery, frytki. Co więcej, nie musisz nawet w ogóle jeść. Oczywiście to wiąże się z tym, że zaczniesz tracić siły, możesz wpaść w anoreksję, a nawet umrzeć. Jednak wciąż to jest Twój wybór.

Każdy Twój wybór w życiu niesie za sobą pewne konsekwencje. Jednak Ty niczego nie musisz. Ty możesz.

 Skupmy się teraz na emocjach. Co czujesz, gdy mówisz „muszę”? Złość, wściekłość, rozgoryczenie, irytację, stres? Nie dziwię Ci się, że czujesz wtedy same nieprzyjemne emocje, bo przecież sama na siebie nakładasz wtedy presję i odbierasz sobie prawo wyboru.

   A co czujesz mówiąc „mogę”? Ulgę? Satysfakcję? Przypływ energii? Mówiąc, że „możesz” sama sobie dajesz prawo wyboru, przypisujesz sobie moc sprawczą. To nie świat Cię zmusza do czegoś. To Ty sama się zmuszasz poprzez dysfunkcyjne przekonania. Zmień to. 

 Chcesz mieć lepsze życie? Ustal sobie priorytety w życiu. Stwórz listę swoich celów (o wymarzonych celach w życiu przeczytasz więcej TUTAJ. Może Ci w tym pomóc również mój DARMOWY E-BOOK “7 sekretów do osiągnięcia wymarzonych celów”. Możesz go pobrać TUTAJ.

DZIECKO WIE, ŻE NICZEGO NIE MUSI, ALE MOŻE. JEST BEZTROSKIE. CZUJE WOLNOŚĆ, BO MA WYBÓR. PUSZCZA LATAWIEC NA WIETRZE PRZY ZACHODZIE SŁOŃCA.

Przestań ciągle „musieć” i zacznij „móc”

Ludzie od pokoleń nakładają na siebie ograniczenia. Szczególnie dotkliwe są one wobec kobiet. Kobieta musi ładnie wyglądać. Kobieta musi być skromna. Kobieta musi być pokorna. Kobieta musi być uległa. Kobieta musi umieć sprzątać i gotować. Kobieta musi potrafić zająć się domem. Kobieta musi zrezygnować z pracy, żeby urodzić i wychować dzieci. Kobieta musi mieć dzieci. Kobieta musi…

   To są nasze ludzkie przekonania. Czy to naprawdę oznacza, że kobieta musi to wszystko? NIE. Kobieta może być skromna, ale nie musi. Może być nawet wulgarna, jeśli tylko tego chce. Kobieta może mieć dzieci, ale nie musi. Kobieta może mieć męża, ale nie musi. Może mieć nawet kilku mężów, albo być wieczną singielką z gromadką kotów, jeśli tylko tego chce. Kobieta też ma wybór.   Dlaczego wspominam tylko o kobietach? Bo one są w znacznie gorszej pozycji niż mężczyźni. Oczywiście jest też wiele krzywdzących przekonań o mężczyznach, np. że mężczyzna musi być twardy, męski, odważny; musi utrzymać całą rodzinę. Jednak wciąż tych przekonań z „musi” jest mniej wobec facetów niż wobec kobiet. Niestety te przekonania często są bardzo głęboko zakorzenione w naszych podświadomościach, ale trzeba z nimi walczyć. Trzeba nauczyć się zamieniać „muszę” na „mogę”, bo to naprawdę zwiększa jakość życia, a także należy pamiętać o możliwości wyboru w życiu. Mogę Ci w tym pomóc podczas darmowej konsultacji ze mną.

NA KARTCE PAPIERU NALEŻY NAPISAĆ <NIE MUSZĘ, MOGĘ, BO MAM WYBÓR.> KAWA WRAZ Z ROŚLINAMI OBOK UPRZYJEMNIĄ WYKONANIE ĆWICZENIA.

Ćwiczenie

Zapisuj przez tydzień wszystkie  swoje myśli i wypowiedziane zdania, w których użyłaś słowa „muszę”. Zastanów się, dlaczego właściwie musisz to zrobić? A co się stanie, jeśli tego nie zrobisz? Jakie będzie to miało konsekwencje? Zwracaj uwagę na emocje, które czujesz podczas snucia refleksji o tym. Jak reaguje Twoje ciało na słowo „muszę”? Następnie spróbuj każde „muszę” zamienić na „mogę”. Jak się wtedy czujesz? Czy zauważasz różnice w swoim ciele? Jak zmienia się wtedy Twój nastrój? Czy wolisz „musieć”, czy „móc”? Czy lubisz mieć wybór?

Jeśli chcesz poprawić jakość swojego życia, zachęcam Cię do przeczytania posta: Wymarzony cel w życiu – jak poprawić jakość swojego życia?”.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *